Abberacje w kamieniu, czyli Barcelona szlakiem Antonio Gaudiego

Jeszcze w latach 50-tych XX w. architekturę Gaudiego pogardliwie nazywano „abberacjami w kamieniu”. Jego projekty łamały wszystkie obowiązujące kanony sztuki i godziły w ówczesne poczucie estetyki. Dziś trudno w to uwierzyć, choć obok jego budowli wciąż nie przechodzi się obojętnie. Nadal budzą skrajne emocje – od zachwytu po dezaprobatę, ale to dla Gaudiego przyjeżdża się do Barcelony. Mnie zauroczyły…

 IMG_0983

Casa Vicens

Pierwsze wielkie dzieło Gaudiego, które zrealizował w 1888 r., niedługo po studiach, na zamówienie barcelońskiego producenta porcelany Manuela Vicensa. Budynek, w którym widać inspirację gotykiem i wpływy mauretańskie, jest zapowiedzią nowego stylu. Dom zdobią zewnętrzne wieżyczki oraz szachownica kolorowych kafli z kwiatowym motywem. Wspaniałego efektu kolorystycznego dopełnia kamień w kolorze ochry i cegły.

9103258398_7b59e8c873_k

fot. ume-y – flickr.com / CC

Kraty okienne, balustrady i ogrodzenie wykonano z kutego żelaza. Na ogrodzeniu znajduje się motyw liścia palmowego oraz kwiatu margerytki. W budowli brak jeszcze płynnych linii, które stały się w późniejszym okresie znakiem rozpoznawczym Gaudiego.

IMG_6098

Pałac Güell

Budynek powstał w latach 1886-90 na zamówienie przedsiębiorcy i najbogatszego Katalończyka XIX w. Eusebia Güella. Gaudi, wówczas zaledwie początkujący architekt, stworzył jedno z najważniejszych dzieł epoki modernizmu w Barcelonie. Surową fasadę z szarego granitu zdobią kute z żelaza ornamenty – kraty zamykające bramy wejściowe, balkony na drugim piętrze oraz wielki ptak Feniks, symbol odrodzenia, umieszczony na filarze pomiędzy skrzydłami bram. W zdobienia nad lewym i prawym wejściem wkomponowane są inicjały właściciela: E i G. Dach zdobi 26 kominów, które przypominają kolorowe grzyby zakończone stożkowym kapeluszem.

PalauGuell

Niezwykłym pomieszczeniem pałacu jest główny holl, który mierzy 3 kondygnacje (17,5 metra) i sięga kopuły dachu. Przypomina rozświetlone gwiazdami niebo, ponieważ w kopule znajdują się niewielkie otwory przepuszczające światło. Z hollu można ogarnąć wzrokiem wszystkie poziomy budynku, gdyż pozostałe pomieszczenia rozmieszczone są wokół wewnętrznego patio.

Casa Calvet

Pierwszy z trzech budynków mieszkalnych (obok Casa Batllo i Casa Mila) wybudowany przez Gaudiego w dzielnicy Eixample w 1900 r. Symetryczna kamienna fasada zachwyca barokowym stylem i uważana jest za najbardziej konserwatywny projekt słynnego architekta. Okna zdobią podesty balkonowe w formie trójliścia i wspaniałe balustrady z kutego żelaza. Twórca nie zrezygnował jednak z religijnych ornamentów: kołatki domu mają kształt greckiego krzyża – symbolu wiary, a każde stukanie w drzwi miażdży pluskwę – symbol grzechu. Wspaniały wykusz zdobią dwie gałązki oliwne – znak pokoju oraz cyprys – symbol gościnności, wyrastający z litery C – inicjału nazwiska właścicieli. Szczyt fasady wieńczą dwie kule z krzyżami oraz popiersia trzech świętych.

casa_calvet

Park Güell

Kolejny projekt Gaudiego zrealizowany na zamówienie przedsiębiorcy Eusebio Güella. Na 20 hektarach miało tu powstać osiedle na wzór angielskich miast-ogrodów popularnych pod koniec XIX w. Projekt przewidywał wybudowanie 60 domów mieszkalnych dla bogatej burżuazji, ukrytych wśród fantasmagorycznej parkowej architektury. Budowa rozpoczęła się w 1900 r. i trwała przez 14 lat, jednak oprócz obiektów publicznych udało się zbudować zaledwie dwa domy mieszkalne. Niestety barcelońska elita nie była zainteresowana parcelami i projekt wstrzymano. W 1906 r. jeden z budynków mieszkalnych nabył sam Gaudi, gdzie mieszkał, zanim w ostatnich latach życia przeniósł się na plac budowy Sagrada Familia. W 1922 r. władze Barcelony wykupiły teren i urządziły tu park miejski.

IMG_0976

Teren otoczony jest kamiennym murem ozdobionym medalionami ze stylizowaną nazwą parku. Po obu stronach bramy wejściowej wykonanej z kutego żelaza stoją dwa domki przypominające chatki z piernika. Ten większy, po prawej stronie to domek dozorcy, po lewej miała się mieścić administracja parku. Dziś jest tu sklep z pamiątkami. Domki, podobnie jak większość obiektów parku, zdobione są katalońskim trencadis, czyli mozaiką z potłuczonych kawałków porcelany.

guell_domki

Na wprost bramy wejściowej biegną podwójne schody pośród których Gaudi umieścił źródło w kształcie głowy węża (symbolu mądrości), umieszczone na okrągłym medalionie z czerwono-żółtą flagą Katalonii.

guell_waz

Nieco wyżej znajduje się pocztówkowy symbol parku – kolorowa salamandra (symbol Plutona). Tuż obok można odpocząć na zacisznej ławce, osłoniętej od wiatru i słońca.

IMG_0957

Na samej górze powstała Sala Stu Kolumn, która w założeniu miała być głównym pawilonem targowym osiedla. Wsparta (wbrew swojej nazwie) na 86 doryckich kolumnach, przypomina świątynię Amona-Re w Karnaku. Falisty kształt dachu sali oraz kanały umieszczone wewnątrz kolumn umożliwiają odpływ deszczówki.

IMG_0973-001

Po lewej stronie schodów znajdują się kamienne kolumny nachylone w kształcie morskiej fali.

IMG_1007

Na samej górze powstał plac, który – podobnie jak grecka agora – miał pełnić funkcję wspólnej przestrzeni. Z tarasu znajdującego się 150 m n.p.m. roztacza się wspaniała panorama Barcelony z widokiem na Morze Śródziemne.

IMG_1014

Wzdłuż placu biegnie najbardziej niezwykła i z pewnością najdłuższa ławka świata w kształcie wijącego się węża, o długości 110 m. Bajecznie kolorowe siedzisko, ozdobione niepowtarzalną porcelanową mozaiką zaprojektowaną przez współpracownika Gaudiego, Josepha Maria Jujola, jest zaskakująco wygodne (architekt przeprowadził wcześniej stosowne badania). Patrząc od lewej strony kolory blakną, co uważa się za symbol życia przechodzącego stopniowo do boskiej doskonałości.

IMG_0999

Casa Batlló

Kamienica kupiona przez potentata przemysłowego Josepha Batllo i przebudowana przez Gaudiego w latach 1904-06. Fasada przypominająca dziwnego zwierza należy do najczęściej fotografowanych dzieł wielkiego mistrza. Budynek jest bogato zdobiony motywami inspirowanymi naturą: kolumny-wsporniki przy oknach pierwszego piętra przypominają kości, balustrady balkonowe wyglądają jak szczęki prehistorycznych gadów, a ściany pokrywa zielono-błękitna ceramika.

IMG_1222IMG_1239-001IMG_1243

Sześciokondygnacyjną kamienicę przykrywa najosobliwszy dach w całej Barcelonie – zdobi go ceramiczna dachówka niczym smocza łuska, będąca prawdopodobnie nawiązaniem do walki św. Jerzego (patrona Katalonii) ze smokiem. Wieżyczka po lewej stronie fasady zakończona jest kopułą w kształcie główki czosnku, z krzyżem wskazującym cztery strony świata.

casa_batllo_czosnek

Wnętrze Casa Batllo jest nie mniej intrygujące niż fasada. Klatka schodowa przypominająca wydrążoną w skale jamę prowadzi na pierwsze piętro, które w całości (230 m2!) zajmowała ówcześnie rodzina Batllo. Po minięciu miedzianego kominka wchodzi się do dużego pomieszczenia z widokiem na najelegantszą ulicę miasta, Passeig de Gracia. Zachwyca tu ogromna lampa w kształcie słońca i przepiękne witrażowe okna.

casa_batllo_lampa

Wewnętrzne patio wyłożone jest błękitnymi kafelkami, których intensywność koloru rośnie wraz wysokością, by zapewnić równomierną ilość światła na każdym poziomie. Podobnie zmieniają się rozmiary okien: im niższe piętro, tym większe okna wpuszczające więcej słońca.

IMG_1272

Dwupoziomowe poddasze wsparte na 60 parabolicznych łukach mieściło pomieszczenia gospodarcze budynku. Stąd krętymi schodkami można dostać się na dach, gdzie zachwycają fantazyjne kominy pokryte kolorowymi trencadis. (Stanowią zapowiedź najwspanialszego dachu świata – falującego sklepienia Casa Mila).

IMG_1304

Ciekawostką jest, że Casa Batllo znajduje się w słynnym Kwartale Niezgody, gdzie obok siebie stoją trzy kamienice zaprojektowane przez trzech najwybitniejszych przedstawicieli barcelońskiego modernizmu. Można tu się nabawić secesyjnego zawrotu głowy! (więcej o Kwartale Niezgody i barcelońskim modernizmie przeczytasz TUTAJ)

Casa Milà (La Pedrera)

Na początku XIX w. stała tu zwykła trzypiętrowa kamienica. W 1906 r. budynek zakupił bogaty przedsiębiorca, miłośnik nowoczesnej techniki i właściciel jednego z pierwszych samochodów w mieście, Pere Milà. Marzył, by zamieszkać w domu, który olśni swoim wyglądem cały Kwartał Niezgody. Projekt zlecił Gaudiemu, dając mu całkowicie wolna rękę, z czego architekt nie omieszkał skorzystać. W 1910 r. powstała luksusowa kamienica z falująca fasadą z szarego kamienia, którą Barcelończycy nazwali La Pedrera (Kamieniołom). Był to pierwszy dom w Barcelonie z podziemnym garażem.

casaMila

fot. Marit & Toomas Hinnosaar – flickr.com / CC

Projekt spotkał się z dużą krytyką. Porównywano go do rozkołysanego morza, zastygłej lawy, skał pobliskiego Monserrat, a nawet efektów trzęsienia ziemi. Kraty balkonów z kutego żelaza przypominają wijące się wodorosty. „Nie spałbym po nocach, gdybym zaprojektował Casa Mila” oznajmił jeden z krytyków. Dziś to jedna z najpiękniejszych kamienic w Barcelonie.

Budynek nie ma ścian nośnych i w całości jest wsparty na kolumnach. Nie ma tu ani jednego kąta prostego, co dla mieszkańców mogło być nieco kłopotliwe :) Wewnątrz znajdują się dwa dziedzińce o owalnym kształcie.

casa_mila

Na ostatnim piętrze odtworzono pięknie umeblowany, mieszczański apartament z początku XX w.

Casa_Mila_mieszk

Na ogromnym poddaszu w kształcie ósemki, wspartym na 270 parabolicznych łukach, znajduje się wystawa poświęcona dokonaniom mistrza – makiety budynków, fotografie i filmy.

casa+mila-001

Największe zaskoczenie to dach! Naszym oczom ukazuje się falujący taras z fantazyjnymi rzeźbami, nazywanymi strachami na czarownice, które niespodziewanie okazują się być kominami budynku. Na pierwszy rzut oka niepokojąco przypominają armię zamaskowanych żołnierzy albo wojowników z Gwiezdnych Wojen. Te widoczne z poziomu ulicy mają 8 m wysokości. Z tarasu rozciąga się wspaniała panorama Barcelony z widokiem na Sagrada Familia i Tibidao.

IMG_1145

Część kominów jest tynkowana, inne pokryte kolorowymi płytkami trencadis. Do dekoracji kilku zielonych kominów Gaudi użył podobno butelek od szampana, rozbitych podczas uroczystego otwarcia budynku.

Casa_Mila_zielone

Niestety z powodu różnicy zdań, co do ostatecznej wersji projektu, relacje między Gaudim a właścicielem budynku uległy pogorszeniu do tego stopnia, że architekt musiał dochodzić swojego wynagrodzenia w sądzie. Zdecydował wtedy, że będzie to jego ostatni świecki projekt i w późniejszych latach całkowicie poświęcił się budowie Sagrada Familia.

Sagrada Familia

Budowany nieprzerwanie od 132 lat, jest jednym z najbardziej osobliwych kościołów świata. Dzieło życia Gaudiego i symbol Barcelony od początku wzbudzał wiele kontrowersji.

IMG_0802

Pierwotnie miała to być neogotycka świątynia, ale kiedy w 1883 r. nadzór nad budową objął architekt -wizjoner, powstała monumentalna budowla o fantasmagorycznej fasadzie. Każdy niepowtarzalny element ma tu znaczenie symboliczne i odniesienie do Biblii. Wnętrze kościoła sprawia wrażenie żywego organizmu i przypomina zaczarowany las. (Więcej o Sagrada Familia przeczytasz TUTAJ).

Wielki mistrz nie dożył zakończenia prac – w chwili jego śmierci w 1926 r. gotowa była zaledwie jedna czwarta część świątyni, w tym Fasada Bożego Narodzenia. Fasada Narodzenia Pańskiego to już dzieło współczesnego katalońskiego architekta. Pojawiają się głosy, że prace nie powinny być kontynuowane, gdyż są to tylko nieudolne próby naśladowania wielkiego artysty. Świątynia ma zostać ukończona w 2026 r., w setną rocznicę śmierci Gaudiego.

Więcej o Antonio Gaudim przeczytasz TUTAJ

(Visited 4 528 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *