Senne, klimatyczne miasteczko, gdzie leniwie płynie czas i panuje romantyczna atmosfera, wiernie przeniesiona z kultowego melodramatu z Humphreyem Bogartem i Ingrid Bergman. Czyż nie tak wyobrażasz sobie filmową Casablancę? No cóż… możesz się trochę zdziwić :)
Casablanca wcale nie jest małym, zapomnianym miasteczkiem, ale wielką, hałaśliwą metropolią. To jedno z największych i najbardziej kosmopolitycznych miast Afryki oraz główny port Maroka, gdzie liczbę ludności szacuje się na około 6 mln. Historia Casablanki sięga VII w. kiedy to Berberowie założyli tu swoją osadę. Jeszcze w XVIII w. znajdowało się tu niewielkie berberyjskie miasto Anfa, które uległo zniszczeniu podczas potężnego trzęsienia ziemi w 1755 r. (tego samego, które zrównało z ziemią Lizbonę). Postanowiono je odbudować jako Dar El-Beida (Biały Dom, z hiszpańskiego: Casa Blanca). Dynamiczny rozwój miasta sprawił, że dziś jest to nowoczesne centrum biznesowe, finansowe, gospodarcze oraz największy węzeł komunikacyjny kraju.
Najwspanialszą budowlą Casablanki jest Meczet Hassana II (ojca obecnego króla). Świątynia imponuje ogromem i przepychem, i jest trzecim co do wielkości obiektem sakralnym na świecie. Sala modlitewna, będąca wspaniałym arcydziełem sztuki islamu, mierzy 183 m długości i zajmuje powierzchnię 20 tys. m2 . Mieści aż 25 tys. wiernych, a kolejne 80 tys. może modlić się na ogromnym dziedzińcu. Dla kobiet przewidziane są dwie misternie zdobione galerie na piętrze. To niewiarygodne, ale we wnętrzu budowli bez trudu zmieściłaby się paryska Katedra Notre Dame i rzymska Bazylika Św. Piotra! Świątynia jest jednym z dwóch meczetów w Maroku (obok meczetu Tin Mal w Atlasie Wysokim) otwartym dla wyznawców innej wiary, jednak zwiedzanie jest możliwe tylko z przewodnikiem, w zorganizowanych grupach.
Decyzja o budowie niezwykłego meczetu zapadła w 1986 r., jako spełnienie woli panującego władcy wyrażonej w dniu jego 51 urodzin. Inspiracją był jeden z wersetów Koranu, który głosi: „Tron Allaha zbudowany jest na wodzie”. Imponująca świątynia powstała na sztucznie utworzonym nasypie, otoczonym z trzech stron przez wody Oceanu Atlantyckiego.
fot. laura0509 – flickr.com / CC
Autorem projektu niezwykłego dzieła jest wybitny francuski architekt Michael Pinseau. Większość materiałów wykorzystanych do budowy meczetu pochodzi z terenu Maroka: drewno cedrowe z gór Atlasu Średniego, 65 tys. ton marmuru – z Agadiru, a granit z Tafraoute. Marmurowa fasada ozdobiona jest misternymi arabeskami (ornamentami roślinnymi), które symbolizują nieskończoną naturę Boga.
W świątyni zastosowano wiele nowoczesnych rozwiązań technologicznych – budowla jest zabezpieczona przed trzęsieniem ziemi oraz wyposażona w elektroniczne systemy do drzwi. Dzięki otwieranemu dachowi, oraz częściowo przeszklonej (i podgrzewanej!) podłodze, wierni mogą jednocześnie podziwiać boski nieboskłon oraz błękitną toń oceanu. Elektryczny mechanizm otwiera i zamyka dach w niespełna trzy minuty. Wnętrze oświetla 50 kandelabrów z weneckiego szkła, z których największy ma 6 m średnicy i waży 1200 kg!
Do monumentalnej świątyni, zbudowanej w tradycyjnym marokańskim stylu, przylega 210-metrowy marmurowy minaret. To najwyższy minaret na świecie i jednocześnie najwyższa budowla Maroka. Wzniesiono go w proporcji charakterystycznej dla budowli okresu Almohadów (z przełomu XII i XIII w.) – stosunek szerokości do wysokości wynosi 1:5. Minaret zdobią misterne almohadzkie rzeźbienia przypominające kwiat lilii oraz wspaniały fryz wyłożony zielonymi płytkami azulejos. Światło lasera biegnące z jego szczytu – i widoczne na odległość 35 km – wskazuje kierunek Mekki.
W podziemiach meczetu znajdują się dwie tradycyjne łaźnie tureckie (hammam) oraz olśniewająca sala ablucyjna mieszcząca 41 fontann. Zastosowano tam tradycyjną technikę tynkowania (tzw. tadelakt), w której wykorzystuje się mieszaninę czarnego mydła, żółtek jaj i gipsu, by uniknąć wilgoci.
fot. catchpenny – flickr.com / CC
W budowie meczetu, która trwała 6 lat, uczestniczyło 10 tys. rzemieślników oraz 2,5 tys. robotników. Inwestycja kosztowała blisko 800 mln dolarów, a jej niebagatelny koszt pokryły datki całego narodu. Pojawiły się głosy, że tak ogromną kwotę można było wykorzystać w lepszy sposób, ale dziś Marokańczycy są bardzo dumni ze swojej wspaniałej świątyni. W wielu domach na honorowym miejscu znajduje się certyfikat potwierdzający osobisty wkład właścicieli w budowę meczetu. Cud architektury został ukończony w 1993 r.
fot. Milamber’s portfolio – flickr.com / CC
Z innych budowli w Casablance na uwagę zasługuje także Stara Medyna z labiryntem wąskich i krętych uliczek oraz Katedra Sacré-Coeur – wspaniały przykład mauretańskiej architektury. Można także wybrać się na spacer Bulwarem Muhammada V, by podziwiać wspaniałą architekturę w stylu art déco.
Miłośnicy filmowej „Casablanki” (1942 r.) będą zapewne rozczarowani, ale ani jedna scena melodramatu nie została nakręcona w mieście! Co więcej – żadna z nich nawet nie powstała w Maroku! Wszystkie sceny, nawet końcowa (słynne rozstanie kochanków z samolotem w tle), z powodu niewielkiego budżetu filmowego nakręcono w studiu w Los Angeles.
Żadnego związku z hollywoodzką produkcją nie ma także restauracja „Rick’s Café”, którego filmowym właścicielem był amerykański emigrant Rick Blaine, grany przez Humphreya Bogarta. Na pomysł odtworzenia filmowego klubu i szulerni wpadła amerykańska dyplomatka, zafascynowana kultowym melodramatem. W lokalu otwartym w 2004 r. wiernie odtworzono filmowe dekoracje, a niepowtarzalny klimat miejsca uzupełnia często grana na fortepianie piosenka „As Time Goes By” („Jak mija czas”), znana oczywiście z „Casablanki”. Pomimo filmowej fikcji, nazwa miasta wciąż wyzwala wiele emocji i kojarzy się z sentymentalną historią miłosną.
fot. kadr z filmu „Casablanca”/ Alan Cordova/ Cristyndc – flickr.com / CC
Warto także wspomnieć, że w styczniu 1943 r. w Casablance, w nieistniejącym już hotelu Anfa, odbyła się konferencja z udziałem Roosevelta, Churchilla i de Gaulle’a. Jej celem było zaplanowanie alianckiej strategii wojennej. Konferencja w Casablance była pierwszym spotkaniem najważniejszych przywódców aliantów zachodnich – po niej nastąpiły konferencje w Kairze, Teheranie, Jałcie i Poczdamie.