Cabo da Roca – czyli jak stanąć na końcu świata

Skalisty Przylądek Roca jest najdalej na zachód wysuniętym punktem kontynentalnej Europy. Dalej, jak tylko okiem sięgnąć, rozciąga się już tylko bezkresny ocean. Od wybrzeża USA dzieli nas w linii prostej 5593 km. Przy odrobinie wyobraźni może nawet uda się na horyzoncie dostrzec wieżowce Manhattanu… ;)

IMG_2562

Gdy staniemy na krańcu Cabo da Roca, położonym 40 km na zachód od Lizbony, naszym oczom ukaże się spektakularny widok. Malownicze pionowe klify wznoszą się na wysokość 144 m nad poziomem Oceanu Atlantyckiego.

IMG_2574

Na szczycie urwiska znajduje się obelisk z krzyżem, na którym widnieją współrzędne geograficzne przylądka, jego wysokość nad poziomem morza oraz cytat z eposu „Os Lusiadas” portugalskiego wieszcza narodowego Luísa de Camões”, który głosi: „Tutaj…gdzie ląd się kończy, a morze zaczyna”.

IMG_2543

Cytat znakomicie odzwierciedla charakter tego miejsca, które w świadomości Europejczyków – aż do wypraw Kolumba – stanowiło koniec znanego im świata. Starożytni Rzymianie zwali to miejsce Wielkim Przylądkiem (Promontorium Magnum), a w czasach Wielkich Odkryć Geograficznych nazywano je Skałą Lizbony.

IMG_2546

Na skalistym wybrzeżu można dostrzec ślady po tragicznym trzęsieniu ziemi z 1755 r. o magnitudzie 9 stopni. Kataklizm wywołał gigantyczne tsunami, którego fale w okolicy przylądka osiągały wysokość ponad 50 m! Katastrofa wywołała liczne zmiany w ukształtowaniu wybrzeża. Na klifach widać także pozostałości po kilku innych historycznych tsunami.

IMG_2573

Na przylądku wznosi się niewielka latarnia morska z 1772 r., z czerwoną wieżyczką, która jest widoczna z odległości kilkudziesięciu kilometrów.

IMG_2544

Jeśli, oprócz zdjęć, chcemy mieć namacalny dowód pobytu na krańcu Starego Kontynentu, w punkcie informacji turystycznej dostaniemy wykaligrafowany gotykiem certyfikat, na którym widnieją wspomniane już słowa wieszcza wraz z dopiskiem: „Tu tętni duch odwagi i przygody, który popychał portugalskie karawele, by odkrywały nowe światy dla starego świata”. W tym miejscu czuć oddech historii, a oczyma wyobraźni możemy zobaczyć wyruszających na podbój świata odkrywców nowych lądów tak, jakby to było zaledwie wczoraj…

IMG_2557

Na Cabo da Roca, jak to na krańcu świata, zawsze szaleje silny wiatr i dominuje raczej brytyjska aura. W miarę zbliżania się do przylądka gęstnieją chmury i zaczyna się robić mgliście i deszczowo. Podobno. Bo mnie kolejny raz dopisało szczęście i na miejscu zastałam wspaniałą, bezchmurną pogodę :)

IMG_2575

Cabo da Roca, który znajduje się w obrębie Parku Narodowego Sintra-Cascais, jest najbardziej popularnym przylądkiem na całym Półwyspie Iberyjskim. Warto tu poczekać na najpiękniejszy w całej Portugalii zachód słońca, które spektakularnie chowa się w Oceanie Atlantyckim. Malowniczy krajobraz stanowi też inspirację dla fotografów i artystów, m.in. Anny Marii Jopek, która poświęciła mu jeden ze swych utworów.

(Visited 2 224 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *