Zakazane Miasto, czyli podróż w czasie do chińskiego imperium

Przekraczając Bramę Niebiańskiego Spokoju wkraczamy do miejsca, które przez pięć stuleci było skrzętnie ukrywane przed oczami zwykłego śmiertelnika. Oto dawna siedziba chińskich cesarzy i jeden z największych kompleksów pałacowych świata, wpisany w 1987 r. na listę dziedzictwa UNESCO. Zapraszam do Zakazanego Miasta – jednej z największych atrakcji Pekinu, a może i całych Chin…

IMG_8243

Chińczycy postrzegali świat jako kwadrat, dlatego miasta budowano z poszanowaniem ładu kosmicznego i pradawnej zasady feng shui, która stanowi o zachowaniu harmonii pomiędzy człowiekiem a przyrodą. Ulice wytyczano na linii północ-południe i wschód-zachód, a wszystkie ważne budowle były zwrócone w kierunku południowym. Wierzono, że takie położenie pozwala zatrzymać pozytywną energię yang i chroni przed szkodliwym działaniem yin. Nawet położenie miasta jest zgodne z zasadą geomancji, gdyż Pekin, osłonięty od północy pasmem gór i Wielkim Murem, leży na równinie otwierającej się ku południowi. 

Kiedy spojrzymy na plan Pekinu od razu zauważymy, że ulice tworzą regularną kratę, zorientowaną dokładnie według kierunków świata.

p689_d20111229160929źródło: www.chine-tour.com

Za architekta miasta uważany jest cesarz Yongle, z dynastii Ming, który w 1421 r. przeniósł się wraz z dworem z Nankinu do Pekinu i zmienił nazwę stolicy kraju na Beijing, co z chińskiego oznacza Północną Stolicę (w odróżnieniu od Nankinu (Nanjing) – Stolicy Południowej).

IMG_7844

Z polecenia cesarza Yongle powstało Zakazane Miasto – jeden z najwspanialszych przykładów architektury pałacowej, w którym przez pięć wieków sprawowało urząd 24 cesarzy dynastii Ming (do 1644 r.) i Qing (1644-1912).

Forbidden City (aerial photo)2fot. skyscrapercity.com

W 1912 r., po ustanowieniu republiki, zewnętrzną część Zakazanego Miasta udostępniono zwiedzającym jako muzeum, zaś w wewnętrznej części pozwolono mieszkać, do 1924 r., zmuszonemu do abdykacji ostatniemu cesarzowi, Puyi (dramatyczną historię jego życia oraz wspaniałe pałacowe wnętrza można obejrzeć w nagrodzonym dziewięcioma Oskarami filmie B. Bertolucciego: „Ostatni cesarz”).

Otoczone murami obronnymi i głęboką fosą miasto powstało w rekordowym tempie 14 lat (1406-1420). W gigantycznym przedsięwzięciu uczestniczyło 100 tys. artystów i rzemieślników oraz milion robotników. Wstęp do Zakazanego Miasta miała wyłącznie najbliższa rodzina cesarska oraz najważniejsi urzędnicy państwowi.  

Zakazane Miasto (oficjalna nazwa obiektu to Muzeum Pałacowe) wybudowano, podobnie jak Pekin, zgodnie z zasadą feng shui oraz założeniami chińskiej numerologii. Kompleks znajduje się dokładnie na osi północ-południe, a wejścia do  wszystkich pałaców i bram prowadzą od strony południowej.

Legenda głosi że ogromny kompleks liczy 9999,5 pałacowych pomieszczeń. A dlaczego nie tysiąc? Bo dziewiątka, jako najwyższa z cyfr nieparzystych (i tym samym posiadających dobroczynną energię yang), przypisana była Synowi Niebios – cesarzowi. Wiele elementów w budynkach powtarza się dziewięciokrotnie, np. pałacowe wrota wysadzane są 81 złotymi ćwiekami, co stanowi iloczyn dwóch dziewiątek.

Niewysokie parterowe budowle wybudowane są w tradycyjnym stylu. Bogato zdobione, trzyokapowe dachy, są pokryte glazurowanymi, ceramicznymi płytkami o złocistym kolorze, który był zarezerwowany wyłącznie dla cesarza.

IMG_8206

Zdobią je dekoracyjne figurki mitologicznych stworów: feniksy, smoki, lwy, pegazy czy jednorożce, których zadaniem była ochrona przed demonami.

IMG_8207

Budynki są wsparte dougongami, czyli drewnianymi podpórkami, których używanie w zwykłych budowlach było zabronione. O statusie budowli świadczył także czerwony kolor ścian zarezerwowany dla obiektów dworskich i religijnych.

IMG_8205

IMG_8204

IMG_8211

Wejście do Zakazanego Miasta prowadzi przez Bramę Niebiańskiego Spokoju (o Bramie Niebiańskiego Spokoju i Placu Tiananmen  przeczytasz TUTAJ ), za którą znajduje się otoczony straganami dziedziniec oraz kolejna brama –  Brama Właściwej Postawy. Mijając ją dochodzimy do głównej i największej bramy Zakazanego Miasta – Bramy Południkowej.

IMG_8152

Brama posiada dwa skrzydła zwieńczone Pawilonami Pięciu Feniksów. W największej z wież bramy znajdują się bębny, których używano do ogłaszania odjazdu cesarza do Świątyni Nieba oraz dzwony obwieszczające wyjazd do Rodowej Świątyni. Bramy i dzwony odzywały się także, gdy cesarz podejmował ministrów w Pawilonie Najwyższej Harmonii. Środkowe wejście bramy było zastrzeżone tylko dla cesarza, a tylko raz w życiu, w dniu swojego ślubu, mogła przejść nim także cesarzowa.

IMG_8178

Stąd prowadzi droga do tzw. Zewnętrznego Zakazanego Miasta, gdzie cesarz wykonywał swoje oficjalne obowiązki, dokonywał przeglądu armii i odprawiał udających się na wojnę żołnierzy. Przed Bramą Południka służba i urzędnicy musieli pozostawić swoje lektyki i dalej iść piechotą.

Przejściu przez Bramę Południkową towarzyszy dreszczyk emocji, bo oto wkraczamy do miejsca niedostępnego dla zwykłych śmiertelników przez 500 lat! Przy budowie Zakazanego Miasta cesarz Yongle postawił jeden warunek: miał to być pałac, jakiego nie widział świat, a każdy kto się tu znajdzie powinien czuć się mały i bezbronny. Trzeba przyznać, że udało mu się to doskonale, bo pierwsze wrażenie to wszechogarniająca przestrzeń! Zakazane Miasto to wizja jednego człowieka ale geniusz całego chińskiego narodu! 

Pałacowy kompleks rozciąga się na obszarze 72 ha i jest dziesięć razy większy od Wersalu! To największy, nie tylko zachowany, ale kiedykolwiek wzniesiony pałac królewski na świecie! Budowa jest owiana tajemnicą, bo nie zachowały się żadne plany konstrukcyjne! Jak tego dokonano w epoce przedindustrialnej? 

Spacer po kompleksie rozciągającym się na długości 960 m oraz szerokości 760 m prowadzi przez dziedzińce, bramy, pałace i znowu dziedzińce, bramy i pałace…

IMG_8156

Za Bramą Południkową rozciąga się ogromny wybrukowany Plac Najwyższej Harmonii, który w czasach imperium był wyłożony granitowymi płytami, w obawie przed podkopem wroga. Plac przecina łuk Złotej Rzeki z pięcioma marmurowymi mostkami, z których środkowy, zwany Głównym Mostem, był zarezerwowany dla cesarza, a dwa kolejne dla rodziny cesarskiej. Balustrady mostów zdobią motywy smoków i feniksów.

IMG_8155

IMG_8157

Droga wiedzie do Bramy Najwyższej Harmonii, w której cesarze dyskutowali o sprawach najważniejszej wagi państwowej, wysłuchiwali sprawozdań ministrów i wydawali dekrety. Bramy strzeże para lwów z brązu, które symbolizują cesarskie dostojeństwo. Lew po wschodniej stronie jest samcem, trzymającym łapę na kuli – symbolu cesarskiej mocy, emanującej na cały świat. Z drugiej strony znajduje się lwica z łapą umieszczona na lwiątku, co ma symbolizować rodzinne szczęście.

Kopia AIMG_8168-001

IMG_8177

IMG_8202

Przechodzimy przez bramę by znaleźć się na największym i najważniejszym dziedzińcu Zakazanego Miasta o powierzchni 10 tys. m2. Serce placu zajmuje symbol cesarskiej władzy: Pawilon Najwyższej Harmonii, stanowiący przykład najwyższego kunsztu chińskich architektów. Budowla o powierzchni 2377 m2 wznosi się na trzech wielkich tarasach otoczonych balustradami z białego marmuru. Pałac o 37 m wysokości, 64 m szerokości i 37 m długości był niegdyś najwyższą budowlą miasta.

IMG_8182

IMG_8203

Na górę prowadzą trzy pasma schodów. Środkowe, będące rodzajem podjazdu, wyłożone marmurowymi płaskorzeźbami smoków, było zarezerwowane dla cesarskiej lektyki. Wokół budowli rozmieszczono 18 starożytnych naczyń z brązu symbolizujących 18 prowincji. Pałac stanowił miejsce cesarskich koronacji, audiencji i obchodów najważniejszych ceremonii państwowych. Wokół pałacu nie ma żadnych roślin ani drzew, gdyż nic nie mogło przyciemniać blasku cesarza, uznawanego za Syna Nieba. Wewnątrz budowli, na dwumetrowym podwyższeniu, znajduje się złoty tron z drzewa sandałowego, zdobiony rzeźbami smoków. 

Inside_the_Forbidden_Cityfot. DF08 – Wikimedia Commons/ CC

W pobliskim Pałacu Środkowej Harmonii cesarz podejmował swoich ministrów, dostojników z zagranicy oraz spotykał się ze swoimi dziećmi. Na północnym krańcu trzystopniowego podium znajduje się ostatni z cesarskich pawilonów – Pałac Zachowania Harmonii, gdzie odbywały się egzaminy na urzędników państwowych.

IMG_8209

Wokół pałacowych budowli rozmieszczone są wielkie mosiężne naczynia, które napełniano wodą. Stanowiły ówczesny system przeciwpożarowy.

IMG_8193

IMG_8180

Kierując się dalej na północ dochodzimy do Bramy Niebiańskiej Czystości, za którą znajduje się wejście do Wewnętrznego Miasta. Znajdowały się tam prywatne apartamenty cesarza, jego rodziny i konkubin.

IMG_8213

Pierwszy to Pałac Niebiańskiej Czystości, będący pomniejszoną kopią Pawilonu Najwyższej Harmonii. Mieściła się tu cesarska sypialnia, do której cesarz sprowadzał sobie konkubiny. Dalej mieści się Pałac Niebiańskiej i Ziemskiej Jedności z salą tronową dla cesarzowych. Później przechowywano tu cesarskie pieczęcie. Ostatni to Pawilon Ziemskiego Spokoju, gdzie początkowo mieszkały cesarzowe, a w późniejszym okresie organizowano ceremonie ślubne.

IMG_8217

IMG_8218

IMG_8215

IMG_8216

Zakazane Miasto zamyka Brama Ziemskiego Spokoju, gdzie mieściły się pomieszczenia nadwornych lekarzy oraz eunuchów. Za nią znajduje się Cesarski Ogród o powierzchni 12 tys. m2, ozdobiony altankami, pawilonami i wspaniałą roślinnością, który został uznany za najbardziej typowy ogród cesarski w Chinach.

IMG_8230-001

IMG_8228

IMG_8223

Pałacowy kompleks opuszczamy przez Bramę Boskiego Zwycięstwa, by udać się do parku Jingshan położonego na Wzgórzu Węglowym, skąd roztacza się olśniewająca panorama Zakazanego Miasta. To sztuczne wzgórze, które usypano po wykopaniu pałacowej fosy na początku XV w., jest najwyższym punktem Pekinu. Park początkowo pełnił funkcję cesarskiego ogrodu, dopiero w 1928 r. wzgórze udostępniono zwiedzającym.

IMG_8238

IMG_8239

IMG_8241

IMG_8244

IMG_8245

(Visited 4 026 times, 1 visits today)

2 komentarze do “Zakazane Miasto, czyli podróż w czasie do chińskiego imperium

  • 1 września 2015 at 09:53
    Permalink

    Przepiękne miejsce, które swojego czasu sam odwiedziłem, jednak mam nieodparte wrażenie, że udostępnienie go turystom oderwało od niego nieco magii. Cóż, turystyka to jednak pieniądze i rozgłos, ale czy naprawdę Zakazane Miasto potrzebowało turystów? Nie przeczę, aczkolwiek jako osoba, która poczuła jego schowaną w głębią magię, wolałbym by turystyka została nieco ograniczona.

    Reply
    • 1 września 2015 at 20:28
      Permalink

      Być może masowa turystyka odziera z tajemniczości niektóre miejsca, ale właśnie dzięki temu my, turyści, też możemy doświadczyć odrobiny tej magii, czyż nie? Pozdrawiam :)

      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *