Najchłodniejszy tydzień tegorocznego sierpnia spędziłam w Zakopanem. Ale brzydka pogoda wcale nie przeszkodziła mi w delektowaniu się niepowtarzalną atmosferą Podhala. Zajadałam się góralskim jadłem, próbowałam lodów z koziego mleka (są pyszne!) i odwiedzałam galerie sztuki. Zatem co robić w Zakopanem, gdy nie ma pogody? Albo gdy ktoś nie przepada za górską wspinaczką (tak jak ja :)? Zajrzyjcie do mojego zakopiańskiego poradnika dla NIE-miłośników gór: TUTAJ i TUTAJ.
Czytaj również
(Visited 1 207 times, 1 visits today)