Burj Khalifa zdobyta!

Niecałą minutę. Tyle trwa wjazd na 124 piętro najwyższego budynku świata. Prędkość windy? Dziesięć metrów na sekundę! (Gdyby zainstalowano ją w moim bloku, to w mieszkaniu znalazłabym się w ciągu jednej sekundy! :) Na górze przygotujcie się na wspaniały, spektakularny widok! Miałam już okazję oglądać różne miasta z lotu ptaka – widziałam Paryż z Wieży Eiffla, Berlin z Wieży Telewizyjnej czy Nowy Jork z 86-go piętra Empire State Building. Ale 360-stopniowa panorama Dubaju z wysokości niemal pół kilometra naprawdę robi wrażenie!

1

Czytaj dalej

Dubaj jest NAJ, czyli pierwsza myśl po przylocie do ZEA (część 2)

Dzisiaj kontynuujemy listę rekordów pobitych w Dubaju (pierwszą część rankingu znajdziesz TUTAJ). W poprzednim zestawieniu znalazły się: NAJwiększy złoty pierścionek, NAJnowocześniejszy system metra, NAJwiększy terminal lotniczy, NAJwiększy park śnieżny oraz NAjwiększa galeria handlowa na świecie. Księga rekordów Guinnesa otworzyła nawet swoje biuro regionalne w Dubaju – podobno by zaoszczędzić na kosztach ciągłych podróży w tą i z powrotem :) A oto moja pierwsza piątka:

IMG_4708

Czytaj dalej

Dubaj jest NAJ, czyli pierwsza myśl po przylocie do ZEA (część 1)

Po sześciu godzinach lotu, przekroczeniu dwóch stref czasowych i klimatycznych oraz skanowaniu siatkówki oka (procedura wjazdowa!) postawiłam stopę na dubajskiej ziemi. Pierwsze wrażenie? Wielkie WOW! Bo w Dubaju wszystko jest NAJ, a słowo „NAJ” zaczyna nabierać tu zupełnie innego znaczenia… Widać nieprawdopodobny rozmach w rozwoju miasta i dobrze zainwestowane petrodolary. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze w latach 70-tych w miejscu drapaczy chmur znajdowała się niewielka beduińska wioska. Dzisiaj wszystko jest tu największe, najwyższe, najnowocześniejsze, najszybsze albo przynajmniej najdroższe. Czasem można odnieść wrażenie, że miasto ma gigantyczną manię wielkości :) Nie wierzycie? Oto mój ranking dziesięciu rekordów Dubaju

1_1

Czytaj dalej

Kolejne marzenie spełnione!

Witajcie po dłuższej przerwie! Chwilę mnie nie było ale mam dobre wytłumaczenie :) Kilka dni temu udało mi się zobaczyć kolejne miasto z mojej podróżniczej listy marzeń! Radość jest tym większa, że było to jedno z tych dalszych miejsc, poza Europą. Już niedługo na blogu pojawi się pierwsza relacja z mojego wyjazdu. A gdzie tym razem byłam? Podpowiedź znajduje się na zdjęciu – pokazuję to miejsce na mapie :)

IMG_0898O mojej podróży do Dubaju przeczytasz TUTAJ